Nawet używając do ogrzewania tradycyjnego "kopciucha", możemy zmniejszyć ilość emitowanych spalin. Wystarczy stosować rozpalanie opału od góry.
Palenie od góry można zastosować w każdym piecu, nie tylko w nowoczesnych kotłach z podajnikiem (w takich jest konieczne do prawidłowego funkcjonowania pieca), ale też w starych "kopciuchach". Jak to się robi? Jeśli stosujecie tradycyjne palenie, w którym na dole kładzie się podpałkę, później drewno, a potem wszystko przysypuje węglem, wystarczy zrobić wszystko odwrotnie. Najpierw wsypujemy odpowiednią ilość węgla do paleniska. Później kładziemy drewno grubsze i drobniejsze, potem rozpałkę - np. papier. Wszystko zapalamy od góry. Dzięki takiej formie spalania, wszystkie gazy i spaliny emitowane z węgla i drewna spalają się jeszcze w komorze pieca, a nie ulatują przez komin na zewnątrz. Spalanie od góry pozwala także zaoszczędzić na opale, bo spalany jest całkowicie. Przy tradycyjnym paleniu, nawet 1/3 opału w postaci pyłu wydostaje się przez komin. Stąd właśnie czarny dym, który kopci z wielu kominów w naszym regionie.

Materiał źródłowy do tekstu ze strony www.czysteogrzewanie.pl.
Materiały na licencji CC BY-SA.