Pytanie to wydaje się być bezsensowne, gdyż wielu użytkowników pieców uważa, że do pieca można wrzucić wszystko, wraz ze śmieciami i odpadami z którymi nie wiadomo co zrobić. Za wywóz śmieci trzeba przecież płacić, więc czasem najprostszym rozwiązaniem wydaje się być spalenie odpadów w piecu. Pozbędziemy się śmieci i ogrzejemy dom- dwie pieczenie na jednym ogniu? Otóż nie.

Przede wszystkim paląc w piecu śmieci zatruwamy środowisko w którym sami żyjemy. To, że spalanie starych opon czy butów, czy plastiku uwalnia do środowiska toksyczne substancje, które nas zatruwają powodując nowotwory, choroby serca, wylewy czy choroby układu oddechowego jest oczywiste, chyba dla każdego. Jednak odpady takie jak malowane i impregnowane drewno, płyty meblowe, czy nawet kolorowy papier wydają się być bardziej niewinne.

Uwalniają one jednak do środowiska groźne substancje, które niepostrzeżenie nas zabijają. Np. spalanie impregnatu do drewna na bazie miedzi, chromu i arsenu uwalnia arszenik- znaną wszystkim, bardzo silną truciznę. Jeśli nawet wydaje nam się, że drewno jest surowe i nie było niczym impregnowane, to nigdy nie możemy być tego w stu procentach pewni. Niektórych impregnatów po kilku latach po prostu nie widać. Nie została jeszcze dokładnie oszacowana ilość związków chemicznych powstająca w procesie spalania odpadów.

Określa się ich ilość na ok. tysiąc, jednak szacuje się że może być ich nawet 2 lub 3 krotnie więcej. Wśród nich znajdziemy chlorowane związki organiczne, do których należą m.in. dioksyny. Odkładają się one w organizmie człowieka powodując nowotwory, obniżając odporność immunologiczną, osłabiając procesy wzrostu, powodując bezpłodność, zaburzenia neurologiczne i hormonalne.

Kolejną grupą trujących związków uwalnianych przy spalaniu śmieci są metale ciężkie takie jak rtęć, ołów czy kadm, uwalniają się też chlor i siarka, które zakwaszają środowisko.          W procesie spalania śmieci tworzą się także wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne (WWA) i powstają pyły zawieszone – atakując m.in. nasz układ oddechowy. Metale ciężkie zaburzają procesy funkcjonowania organizmu, powodują m.in. nowotwory, choroby krążenia, choroby immunologiczne czy choroby układu oddechowego. 

Jeśli kogoś nie przekonuje ekologia i przede wszystkim nasze zdrowie warto zwrócić uwagę na ekonomię. Spalając w piecu wszystko co wpadnie nam w rękę przyczyniamy się sami do bardzo szybkiego niszczenia kotła oraz komina, gdyż chemikalia uwalniane w trakcie spalania spowodują szybką korozję blachy pieca i murów komina. Nie trzeba chyba nikogo przekonywać, iż wymiana kotła, czy murowanie nowego komina nie należy do małych wydatków.

Aby nie narażać się na ryzyko przedwczesnej śmierci, najrozsądniejszym rozwiązaniem jest ogrzewać dom paliwem legalnym i bezpiecznym. Bez negatywnych skutków dla naszego zdrowia i portfela możemy palić w piecu węglem kamiennym, nieimpregnowanym i niemalowanym drewnem, ekogroszkiem, palletem, bądź brykietem drzewnym.